niedziela, 27 października 2013

Rozmyślenia - na różne tematy.

  Witam was bardzo serdecznie! Dzisiaj chciałam najpierw powiedzieć o konkretach, potem popisać o byle czym, że tak powiem. To co, zaczynam, póki mi się chce pisać :D!

  No więc na początek... Złowrogi koń w grze ;p. Karmel jest u mnie, gramy w grę, świetnie się bawimy... A tu nagle patrzymy i widzimy to:


Zgadniecie, o co nam chodzi? Macie 15 sec, jak nie zgadniecie, przechodzicie dalej :D. 
Dobra, nie chce wam się myśleć ? Chodzi o.. Wzrok! Przypatrzcie się, na serio, nie dosyć, że wygląda jakby miał zeza, to jeszcze jest z niewiadomego powodu wściekły... Nw o co mu chodzi, ale niech se już będzie zły. 

  Co jeszcze... Aha, dorwałam się dzisiaj do programu przerabiania zdjęć i stworzyłam to cudo:


Nie, to jeszcze nie jest tak wspaniałe jak...


To <3. Ta minka .... <3. Genialnie tu wyszedł! I dzięki przerobieniu ta fotka jest jeszcze lepsza :D. 





<33.


My ulu foto! Miało iść na fejsa, na tło, ale... Nie wyszło. Jak chcecie, to macie jego stronkę: 



Wejdziecie ? :C "Biję" się z koleżanką na lajki na stronie naszych psów. Na razie przegrywam, bo jej lajkuje rodzina, a mi nie :c. 

  A, no i oczywiście matma tygodnia! Już wam mówię o co mi chodzi, a chodzi mi o pająka! Tak, po prostu se siedzę, robię zadanie, a tu nagle mnie kolega szturcha i mówi mi, że mam pająka we włosach ;_; . I jeszcze chłopak za mną to potwierdził ;-; . I mi potem z minutę szperał w tych włosach próbując go wyjąć ;.;. Nie lubię pająków, a to już przesada :d. Od teraz omijam je szeroookim łukiem!

  A teraz rozmyślania... O czym by tu... Oglądaliście kiedyś K9 na Animal Planet? Ja tak. Dzisiaj sobie przypomniałam o tym serialu, jak przechodziłam koło TV, gdzie akurat leciał Komisarz Alex. I mi się to przypomniało ^^. Lubiłam ten program, bo to było takie fajne, jak jest se złodziej/zabójca, czy inny koleś, a tu nagle leży jak długi, bo na niego pies naskakuje, gryzie go, drapie, albo stoi i czeka na pana. To takie fajne! A kiedyś się prawie rozryczałam na pewnym odcinku. Nie pamiętam, czy pies umarł na wizji, czy wcześniej, ale policjant poszedł na psi cmentarz ze swoim nowym psem i zaczął płakać nad grobem starego. A że nie umiem płakać (łzy mi się zbierają za gałkami ocznymi... Płakać, to ja umiem tylko ze śmiechu ;x. A poryczeć się ze śmiechu, to ja potrafię bardzo łatwo...), to tylko siedziałam skulona, przytulając się do Simby i współczując mu... 
  A właśnie - automat w szkole! Nie sprawdziłam jeszcze, czy wydaje resztę. Owszem, Czaja z automatu już kupowała, dwa razy, ale brała picie za 1 zł, to dając mu 1 zł co miał jej wydać? Ja kasy do szkoły nie biorę, chyba, że na klasowe (a właśnie, czekajcie, idę do mamy, by mi na nie dała xdd). Dobra, jestem, na czym skończyłam? A tak, dobra, przeczytałam! Doobra, więc... Nie wiem, nie sprawdzałam, dopiero sprawdzę, jak już mówiłam i wam powiem, czy wydaje, czy nie...
  Nareszcie zaczynam zbierać kasę! Do wigilii pewnie 1000 zł nie uda mi się uzbierać >.<'', ale może dostanę laptopa... Może pierwsza notka na Nowy Rok to będzie właśnie z laptopa :3. Nie wiem, nie wiem, mogę tylko marzyć, bo laptopa, to ja miałam dostać rok temu, a co? Nadal go nie mam. FUCH! A może chociaż myszkę dostanę i cały rok będę się do tej myszki przytulać, zasypiać z nią, całować na do... Nie, dobra, jestem chora, wiem... Ale na serio - chcę laptopa!
   Szkoła, szkoła, szkoła... U mnie jak na razie nie najgorzej, bo najgorzej, to się dopiero zaczyna robić - na ten tydzień mamy dwa sprawdziany i jedną kartkówkę? Chyba. Dobra, nie będę włazić specjalnie na librusa, by zobaczyć. Ale jest jeden + . Pana od infy nie ma w środę i chyba idymy na 10.00, ale nie wiem. A co do infy - właśnie się dowiedziałam, że my, nasza grupa, będzie miała informatykę rozszerzoną, a ta druga - zwykłą. Będziemy pracować z gimpem i jeszcze takim zajebis**m programem plastycznym, trochę z paintem, ale mało.... Nie mogę się doczekać, aż w końcu zaczniemy! Wiecie, dopiero niedawno (tydzień, dwa tygodnie temu) założyliśmy sobie konta na kompie... Dopiero. No... Może na drugi semestr będę już umiała obsługiwać się gimpem i narysuję wam jakiś ładny obrazek? :D Zobaczę. W każdym razie... Ja kończę chyba już, jak nic zaraz nie wymyślę, to kończę, miłego wieczora/popołudnia/ranka, czy kiedy wy to czytacie, bay!

środa, 16 października 2013

"Ślubuję!"

  Tak, jak zapewne wiecie (albo i nie), 14. 10, był Dzień Edukacji Narodowej (z której swoją drogą, mam napisać sprawozdanie ;_; . Więc poćwiczę na was :D). Tego również dnia, było ślubowanie, na zacnych uczniów gimnazjum nr 8 <3. No więc tak...

  Każda dziewczyna miała mieć uszy, chłopacy ogon (zdjęcia dodam wam kiedy indziej, ponieważ nie mam do nich dostępu aktualnie). No więc kupiłam sobie zacną opaskę (nadużywam słowa "zacną") i dorobiłam uszka z papieru. Miałam występować w konkurencji "pokaz mody". No więc uszykowałam sobie zacny, jesienny strój.
  Następnego dnia, po przyjściu do szkoły, założyłam sobie natychmiast uszy, bo z tego, co słyszałam, każdy, kto ich nie miał, miał na czole rysowane uszy :d. No więc poszliśmy na dużą salę. Najpierw przemówił dyrektor, Przedstawiciel Rady Rodziców (Napisałam "rasy rodziców" ;-;). Potem była jakaś tam piosenka, ale tak cholernie niewyraźnie śpiewali, że nic nie zrozumiałam! No, ale cóż. Potem komiczne nieco przedstawienie. Nie pamiętam go za dobrze, ale jak mi się przypomni, to napiszę je wam w następnej notce. W każdym razie, wracając, potem były konkurencje. Najpierw szły osoby do rysunku. Mieli narysować wychowawcę. Nas reprezentowała Karmel. W czasie, gdy oni rysowali, przyszły osoby do drugiej konkurencji. Reprezentował nas Miłosz. Pani nie mogła nam wyjawić, co to za konkurencja, więc nic o niej nie wiedzieliśmy. Ale było nasze zdziwienie, gdy się okazało, że to... PICIE MLEKA NA CZAS! Bez używania rąk! Na podłodze były miski, a w nich mleko i zawodnicy musieli jak najszybciej je wypić! Haha, przegraliśmy :c. Ale cóż. Po tej konkurencji, osoby z pierwszej pokazały swoje rysunki komisji oceniającej. Podobno wygrała Karmel, mimo, iż miała tylko głowę, ale podobno najładniejszą. W każdym razie, następny był.. Pokaz mody! Musiałam przejść przez całą salę gimnastyczną. Podobno wygrałam, ale kto to tam wie. Następnie znów tajemnicza konkurencja... Okazało się, że to quiz. Podobno Patryk i Kamila, którzy nas reprezentowali, wygrali, ale kto tam wie xD. Potem taniec. Wygrała... Klaudia (nasza klasa). Oczywiście nie zabrakło bez śmiechu, bo taka jedna dziewczyna tańczyła w pościeli! I dwa razy się glebła! A po tym ogłoszenie wyników... Nasza klasa wygrała! FUCK YEA XD. W nagrodę, mamy dzień bez odpytywania, ale nie wiem jeszcze, kiedy to wykorzystamy. Raczej w bliskiej przyszłości. No i na koniec kocenie, heh. Pokarzę wam zdjęcia, jak będę miała dostęp do drugiego kompa (na XP nie mogę odpalić Zuna).

 To tyle, papa :D.

niedziela, 6 października 2013

Nudy, nudy, nudy!!

  Nie, ale na serio - nudy. Przez cały weekend - nudyy! Nic się nie działo, ani nic... A dzisiaj byłam z mamą na kijkach i mam parę zdjęć (i filmików.) Mogę wam parę dać, za to, że nie pisałam długo, miałam pełno przerw i w ogóle. No dobra, macie:


To wygląda jak śnieg, cn? :3








Nie, ale serio... Śnieg spadł nam w październiku :D.






























Filmiki:


I tak mi nie zrobiła XD.



Bo zrobiła to xDD, a potem się poddałam  :d 



Mam jeszcze coś takiego...



I takiego :P

A, zapomniałabym! Babcia mi dzisiaj przyniosła podkładkę z końmi. Nie za dużo dało się uchwycić telefonem, ale coś tam mam. Prosz ^^: 



Takie tam, dwa obrazki trójwymiarowe ;P.

No i to na tyle, papappapapapapapa XD


piątek, 4 października 2013

Noc naukowców, kino, faza, rana...

  Na początek może napiszę o nocy naukowców. Chodź nic się na niej nie działo, aż tak specjalnego. Ale wzięłam sobie dwie darmowe książki ! Poczekajcie, pójdę cyknąć fotki :33.


Tak wygląda bok każdej. 


Pierwsza książeczka...


To taki komiks :3.


Druga...


To też komiks.

 Książki jak najbardziej za darmo, więc to mi się podoba ;3. Można było sobie podejść do stoiska i wziąć je. Jak się udało przepchać oczywiście, co graniczyło tak naprawdę z cudem, ale co tam :3. W końcu się udało, ale wzięłam tylko to + mapę, ale nie chce mi się po nią iść, bo więcej nie zdążyłam. Spieszyłam się, więc cóż... A tak, to nic ciekawego, ale macie tutaj filmik: 
 Połowa, to moje gadanie bez sensu, ale to dlatego, iż gdyż ponieważ, nic ciekawego tam nie było, a niekiedy nie można było nagrywać. Ta... A jak było coś ciekawego, to wszyscy mi zasłaniali i nic nie widziałam :cc. FOCH! Ale cóż... Przejdźmy do... Kina :D. 
  Byliśmy na agentach - było super!



Na to :33. 
  A oprócz nas w sali była jeszcze 1A z tego samego gimnazjum. Muszę się pochwalić, że byliśmy ciszej niż oni - szok! Nauczyciele pewnie też byli zdziwieni ;3. 
  A oprócz tego znalazłyśmy kota. Na początku myślałyśmy, że się zgubił i go goniłyśmy po osiedlu, a potem się okazało, że jest wypuszczany specjalnie, ale cóż. No to, może wam go pokażę?





Chowa się :P








To zdjęcie jest mega :33.





Chciała mi zjeść telefon xD.








O jak dobrze, jak dobrze!

A oprócz tego mojego psa udrapnął inny kot. Nic mu się nie stało!

Aha, bym zapomniała. Wczoraj po angliku mieliśmy taką fazę... Bo dzisiaj wypadły nam dwie matmy! Gdybyście widzieli, co robimy! Pani od polskiego dziwnie się na nas patrzyła i zapytała nas, o co nam chodzi, a my wszyscy: "Jutro nie ma matmy!". Genialne to było :D.

To co, pa :3.

środa, 2 października 2013

Takie tam :P

  No więc cześć, co u was :3 ? U mnie się nawet powodzi. Mam kolejne dwie czwóry, jedną trójkę, plusa i minusa xd. Ale minusa właściwie za nic, bo pani zadała tak trudne zadanie, że nikt nie miał, a ta nam minusy dała! -.- Ale mam coś dla was :3. A mianowicie... Filmik :D.

Winda ;P.

O czym mówiłam niedawno? O śpiewających chłopakach? Oto oni :D. Krótki filmik, ale co tam, zawsze coś. A i tak połowa była o zatrzymaniu się w windzie. Powinnam dać to w cudzysłów, ale nie :3. Nie chce mi się xD.

W każdym razie teraz chcę wam pokazać mój kochany telewizorek ^^. Oto on:


Śliczny, prawda ? :D. No wiem, jest mały i stary, ale lepsze to, niż nic, nie? I nie, on na tym krześle nie będzie stał. To jest... Tymczasowe rozwiązanie ;3.


No i od razu widzimy półkę z pudłami (z jednym coś robię, ale to nie na ten blog ^^), a drugie to... Zwykłe pudło xD. A, no i widzimy video ;D.


A tu bardziej widać video ;33. I słuchawki ;3.

A niedawno, idąc z przyjaciółką z Nasze Leszno natknęłyśmy się na koniki ^^. Takie słodkie. Oto one:


Chyba dwie klaczki. Ale słodkie są, przyznacie :D. 




Sweetaśne ^^. Gdyby mnie od nich nie odciągnięto siłą, to długo bym sobie przy nich postała :D (Napisałam posrała -.- .. xD)

A tak przy okazji... Oceńcie mój rysunek :33:

Mi się tak trochę podoba, mógłby być ładniejszy. 

No, a 22 były moje urodziny. Pokażę wam moje prezentyyy <333.


Naszyjnik sowa. Ma świetny wzrok xD


Z Simbą :D. 





Bransoletka :D. 





Trolololo XD


^^





A na koniec.... 





Zajebiste kryjówki Piotrka XD. To tyle, pa :D