wtorek, 6 sierpnia 2013

Jak mijają wam wakacje?

   Mi zajebiście :D. Nie dosyć, że prawie codziennie jeżdżę nad jezioro, bądź na basen, to jeszcze dowiedziałam się, że niedługo (W niedzielę) jadę na jeden dzień do Boszkowa, a za tydzień jadę na noc do Boszkowa. Już nie mogę się doczekać :D. Porobię dużo zdjęć i je wsadzę. Teraz tylko mam pytanie. Jakie chcecie zdjęcia? Wystarczy, że napiszecie w komentarzu, czy chcecie:
 - Zachód słońca
 - Konie
 - Jezioro
 - Widoki
 - Kaczki i łabędzie (jak będą)
 - Coś innego.
  Możecie wybrać kilka propozycji, każdą postaram się spełnić. Jak będą, to może pojeżdżę na koniu. No wiecie, nie tak, że sama, ale jako oprowadzana. Chociaż jak się uda to i pójdę na jazdę. A co do jazdy - rezygnuję z Jeziorek. Tak, dobrze słyszycie, rezygnuję z nich. No, chyba, że będę jeździć w soboty, bo w niedzielę jest... Nie lubiana przeze mnie pani, a Agata mówi, że w soboty jest fajniejsza. Albo będę jeździć z Natalią do Trzebani, tam też są konie. A w ogóle prowadzi stajnię rodzina Natalii, więc będzie fajnie, nie ma co :D. Tylko muszę się upewnić, że będę mogła jechać i w ogóle... No, ale może mi pozwolą :P. Ostatnio chciałyśmy jechać rowerami do Trzebani, ale... Rodzice mi nie pozwolili. W sumie dobrze, bo i tak nikogo nie było :D.
  Dobra, parę zdjęć i kończę. Następna notka w poniedziałek, albo prędzej. Zobaczę :D.



 Wiecie, jaki to ładny pensjonat :o. Widziałam go. Jest cudny! Ma ładne, duże boksy, zadbaną siodlarnię, paszarnie, zadowolone konie... Żyć, nie umierać :D.


 O, a to mój ulubiony piesek z Boszkowa. Wiecie, jak ma na imię? Jak nie, to wam powiem w poście, gdzie będzie opisana wędrówka w Boszkowie. Chyba, że nie zrobię mu zdjęcia xD.

 O, a to Kuba :33. Mój ukochany konik! Od zawsze na nim jeździłam i naprawdę go polubiłam. Jest to leniuszek, ale słodki leniuszek :3.
























 No, a jak :D


No i to tyle, papa :D.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz