czwartek, 25 kwietnia 2013

Spacerki i takie tam nowości.

 <Siedzi przed kompem, myśląc i przypominając sobie co opisać.>
<Stwierdziła, że nic prawie z tych 5 dni nie pamięta O.o>
<Myśli intensywnie (żart XD)>
<Przychodzi jej coś do pustego łebka..>
<Pisze>

No hey, nie mogłam się powstrzymać, żeby napisać to na górze, ale serio, przed chwilą tak miałam O.o . Ja mam na serio straszną pamięć o.o . <Idzie na chwilę do kalendarza coś zobaczyć.> Aha.. <Wraca, siada do kompa i pisze>. Czyli ostatnio pisałam... W ... Sobotę? Ey, no dopiero przyszłam i zapomniałam -.- . Nie, ja wcale nie żartuję, na serio zapomniałam XDD. <Śmieje się głośno.> <Przypomniała sobie, że pisze notkę.> <Przestaje się śmiać i pisze>.
  Dobra, a teraz postaram się na poważnie <jeśli tak umiem.> No, ale cóż. W poniedziałek.. W poniedziałek, chyba nic się nie stało.. Ale właśnie!!!!!! W niedzielę, byłam po monitor :DD. Tamten zmienił sobie kolory. Na takie.. Zielone? Coś w ten deseń.. A ten przynajmniej jest normalny. Ale dobra.
  Tak, w poniedziałek nic ciekawego się nie stało.. Więc dalej...
  We wtorek? Nic ciekawego. Muszę poprawić 1 z muzy ^^' . Aha, na plastyce robimy.. Witraż -.-. Nie znoszę, nie znoszę, nie znoszę (....) nie znoszę witraży, one są złe :< . Ja robię takiego... Pieska, ale nie wygląda jak pies. Ciężko stwierdzić co to. Pokażę wam, czekajcie, idę zrobić zdjęcie ^^.


Macie. Pozwalam wam, na 3 sec śmiechu.
3
2
1
KONIEC XD

No, dobra, pominę opisanie tego.. Zostawię to wam. Ale czuję, że .. Będą komentarze typu: 
 "To pies? Myślałem/am, że to ... A nie wiem, coś dziwnego" :P.
 No dobra, nic ciekawego potem się nie zdarzyło..
 Jutro obrobię filmik ze spaceru z psami, więc zobaczycie, co się działo... Wczoraj <24 kwiecień.>.. Dzisiaj.. Byłyśmy z Karmel się przejść. No, to tyle, do zobaczenia niebawem *^* .





sobota, 20 kwietnia 2013

Chłopacy w klasie - bałwany x D.

 Hey, co u was w school? U mnie .. Tak sobie. Ale  wczoraj zdarzyło się coś, czego raczej szybko nie zapomnę xD .

 Szłam z Karmel do sklepiku szkolnego, żeby kupić chrupki. Przed nami szła grupka chłopaków. A, że oni starają się trzymać ode mnie z daleka ( długa i cholernie głupia historia ) , gdy mnie zobaczyli zaczęli zbiegać po schodach, jak nienormalni. Nagle taki jeden, Biały zatrzymał się i stanął na szerokość schodów, dając ręce na szerok. Biegnący za nim Wojtek musiał się zatrzymać i tak skakał, by przejść i krzyczał:
 - BIAŁY! NO BIAŁY NO! BIAŁYY!
 Ja i Karmel w śmiech.. To było zajebiste xDD ..


 A jeszcze potem poszłyśmy na dwór porzucać do kosza, a potem pochodzić itp..

 Ale ta sytuacja w szkole.. Masakra xD .




  ( korytarz mojej szkoły ;p )

środa, 17 kwietnia 2013

Rozmyślenia o moim psie :o

Hey, mam ochotę napisać drugą notkę za to, że nie napisałam długiej i na żałosny temat. Ale o czym napisać...? Może napiszę coś o moim psie? Jak to się stało, że do mnie trafił itp? Hm.. W sumie niezłe.. To może być długie, ale nie wiem, zobaczy się. To zaczynamy :D .


 Już od kiedy pamiętam, chciałam mieć psa, ale rodzice się nie zgadzali, twierdząc, że nie będzie kto miał z nim wychodzić. Kupili mi rybki, ale długo nie pożyły.. Znów zaczęłam ich nękać z psem. Przestali mówić 'nie' , ale nie mówili też 'tak' . W wieku 6 lat (rocznikowo miałam 7), moi rodzice postawili mi warunek: postarają się kupić psa, ale nic nie obiecują. Często, po przyjściu z przedszkola , albo po przyjściu z podwórka (w wakacje), przyłapywałam ich siedzących przy komputerze i rozmawiających szeptem. Kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego (miałam iść do 1 klasy), mama weszła do mojego pokoju i powiedziała mi:
 - Niedługo prawdopodobnie będziesz mieć psa. 
 Ucieszyłam się ogromnie. 
 - Ale.. - powiedziała po chwili - Jeśli ktoś, będzie pierwszego dnia szkoły czekał na ciebie pod klasą, to znaczy, że go nie ma, zgoda? - spytała.
 - Jasne!! - zawołałam wesoło, wiedząc, że niedługo do mojego domu zawita machający wesoło ogonkiem piesek.
 Po pierwszym dniu szkoły wyszłam z klasy prawie najszybciej. Przeżyłam ciężki szok - moja mama stała pod klasą, obok mamy mojej koleżanki, wtedy przyjaciółki, szeroko uśmiechnięta. Trochę smutna, poszłam z nią do wyjścia. Poczłapałam się po schodach, nagle patrzę.. A tam tata z psem! Byłam wniebowzięta. Podbiegłam, uściskałam tatę, pieska, chwyciłam smycz i bez zastanowienia nadałam imię: Simba. Cieszyłam się, jak nie wiem ^^ . 

 No i to koniec. Bay <3

Mecze koszykówki.

 Hey.. Co tam u was? U mnie tak se.. A dlaczego? Przeczytacie za chwilę.. No więc...

 Od niedawna, ta lampa na niebie tak przygrzewa, że szkoda gadać. A, że z ładnej pogody należy korzystać, postanowiłyśmy z friend zagrać w kosza. Cały wczorajszy i dzisiejszy dzień zszedł nam na grę. A dzisiaj, po zagraniu rundki 2 na 2 , to przyszły dwie inne dziewczyny i zagrałyśmy 4 na 2 . W trakcie meczu Karmel fochła się o to, że Natalia rzuciła do mnie, a ja odrzuciłam by trafiła do kosza. Poszła na ławkę i siedziała tam fochnięta. Ja nadal grałam. Potem podeszła do niej Magda, posiedziały i poszły. Więc pograłyśmy 2 na 2 . Potem jedna z nich się obraziła i poszła z drugą. Natalia dołączyła do innej gry, a ja siadłam na ławce. Potem poszłam do mamy po picie, bo nie było w domu i wróciłam do domu.
 A teraz nie wiem co o tym wszystkim myśleć.. Przyjaźniłam się z Natalią - była zazdrosna o to, że zadaję się z Krysią, a teraz, jak przyjaźnię się z Karmel i rozmawiam z Natalią, to ona się o to focha.. Nie wiem, co o tym myśleć, może doradzicie, co robić?


(Pamiętacie to zdjęcie? :D)

piątek, 12 kwietnia 2013

Takie tam nowinki xD

Hey, dawno nie pisałam.. >.< . Nom, ale już piszę. Co u was? U mnie spoko. Nareszcie przyszła wiosna, ale zapowiada się deszczowo, niestety. A w szkole na polskim był klasowy konkurs ortograficzny. Do szkolnego dostała się tylko jedna osoba. Jesteśmy kiepscy w ortografii ^^' .

A jak mi przeminęły ostatnie dni zimy?? Na spacerach z friend po dworze.

(pies mojej friend. Mam zgodę na zdjęcie.)

Chodziłyśmy tak sobie z psami, ćwiczyłyśmy skoki itp.. 

A teraz jest deszczowo więc .. :/

A wczoraj były u mnie na pół godziny friend. Całe pół godziny przesiedziałyśmy przy tv, bo ja się pytam: " To co robimy? Co robimy? " A te po 10 min: "Co?" . Szlag mnie trafił xD 

Ale nie mam co opisywać :c . Więc pospamuję zdjęciami i spadam :* . 







A to zapowiedź nowego serialu na YT. Myślę nad tytułem jeszcze ;3