czwartek, 23 maja 2013

O ja pierdziele O.o

 O ja pierd***. Jak dawno nie pisałam! Przepraszam, przepraszam, przepraszam :c. Ale po prostu wiecie, zalatany tydzień, problemy z kompem itp.
 No więc co zdarzyło się od poprzedniej notki?

  Zamiana pokoi - zakończona :D


 No więc piszę to z mojego nowego (już nie aż tak) nowego pokoiku. Przyznam, że tu mi się śpi lepiej, niż w poprzednim, nie wiem czemu, ale okey :P. Może ... Świeższe powietrze? xD Ale w porównaniu z tamtym pokojem, ten jest wieelki. I dobrze, mam miejsce, by robić filmiki. Przy okazji, muszę dokończyć serial, ale nie wiem kiedy go zrobię. No cóż, pomysły na przeszkody na koni? Potrzebuję do serialu <muszą być duże, mogą być okrągłe.. A o jaki serial chodzi? "Zawody". Może kojarzycie. Nie wiem. Ale właśnie macie jakieś pomysły? Zrobione własnoręcznie, może być jakiś inny pomysł, przykładowo kilka ołówków obok siebie xD. Nie, no, ale serio xd. 

  Moje przyjaciółki, są zdecydowanie chore O.o


 Stwierdzam, że mam naprawdę chore przyjaciółki! Dzisiaj, na mojej klatce miałyśmy taką fazę, że masakra! Powiem wam fragment rozmowy: 
Czajka: A wiesz, skąd się wzięło to, że jesteś naszym psem?
Ja: E... Nie. 
Czajka: To ci wytłumaczę. No, więc słuchaj: Rozmawiamy z Pauliną, jakie robicie filmiki na informatyce, a ona, że z psami. A ja na to, że, 'aha, czyli z Sonią i Sandrą.' . No i stąd się to wzięło.
 Ja: Ahaa...?
 Czajka: I teraz musimy ci wymyślić imię <jako psu>. Może...
 Paulina: Sandał!
 Czajka: O!
 Ja: No weźcie, jestem suczką, jak już!
 Paulina: No, to Sandałka! 
 (...)
 Czajka: Zamienię cię w psa. 
 Ja: No dobra, masz mnie zamienić na... Jeden dzień i z powrotem w ludzia.
 Czajka: Ale tej maszyny działania nie da się odwrócić.
 Ja: ... To zrobisz drugą i mnie zamienisz w człowieka!
 (...)
 Czajka: Ale nie poczujesz mnie. 
 Ja: Psy mają dobry węch. 
 Czajka: To cię zamienię w psa bez węchu, wzroku i słuchu! 
 Ja: <Facepalm>
 (...)
 Czajka: No i bez łap.
 Ja: Bez łap?! Serio?!
(...)
 Czajka: I będzie spacer po kamieniach!
 Ja: Czyli co, będziesz mnie ciągnęła na smyczy po kamieniach?
 Czajka: No! Będzie: 'Hmm. Dawno nie byłyśmy na spacerze, chodź na spacer po kamieniach.'
(...)
 Czajka: Kupię ci 5 metrową smycz na urodziny.
 Ja: Ta... I położysz mnie na ulicy, przejdziesz 5 metrów i dopiero zaczniesz mnie ciągnąć. Powodzenia!
(...)
 Czajka: I stworzę cię bez szczekania i myślenia. 
 Paulina: Ale ona potrzebuje myślenia, do sikania. 
 Ja: No właśnie, nie będę sikać!
 Paulina: I co, chcesz by jej pęcherz pękł?
 Czajka: <mina jakby mówiła: 'no!'> No dobra, stworzę cię myślącą, bo w sumie muszę pomyśleć, że wstaję z łóżka nim wstanę. 
 Paulina i ja: <śmiech.>


 Nasz zajebisty hymn XDD.


 A teraz napiszę wam o naszym hymnie, który wymyśliłyśmy xD. 
 Jest on o Czajce, którą zabiły kartony <XD>. Nazywa się: "Czaja". Zaczyna się od tego, że Czaja leci hen do nieba. Resztę o nim napiszę, jak wszyscy, biorący udział w wymyślaniu tekstu wyrażą zgodę. 


Już niedługo; urodziny, jazda konna.


 Już niedługo - pod koniec czerwca - idę do koleżanki na urodziny. Hmm.. Co jej kupić? Jakieś pomysły?xD
 Co do jazdy konnej. Pewnie zauważyliście, że dawno nie pisałam o tym, jak to zajebiście bawiłam się na lekcji jazdy konnej. Dlaczego? Bo od kwietnia na takowej nie byłam, ale cóż... Ale w czerwcu powrócę do jazd.

 No dobra, to tyle z ważniejszych spraw.
 Na koniec link do YT i Aska:

 To bay :P 

piątek, 10 maja 2013

Zamiana pokoi - zaczynamy!!

 Otóż dzisiaj właśnie, przeprowadzamy zamianę pokoi. Ja od dziś zamieszkam w średnim pokoju, a moi rodzice w małym. Mam już szafę, drugą, trzecią <xd> i biurko. A na biurku monitor, głośniki, a pod, włączony komp. Bo jak bym pisała?! xd
  A teraz przerwa na obiad. Tak późno, bo wiecie... A jak zjem, dalej przenoszę moje rzeczy <napisałam dzieci xD>.. To cześć <33

czwartek, 9 maja 2013

Wypad do kameleona.

 Pamiętacie moją poprzednią notkę? Tamtego właśnie dnia, stało się coś, ale już nie edytowałam notki, bo nie miałam czasu i dopiero teraz w sumie go znalazłam, no, ale cóż. A więc poszłam z Karmel się przejść. Najpierw po osiedlu, potem na ul. Westerplatte, a na koniec do Kameleona. A tam, to po prostu.. Można zobaczyć, co robiłyśmy, w filmikach po lewej .. A potem poszłyśmy do zabawkowego, zobaczyć schleichy i przeżyłam szok. Wycofali połowę koni! Nawet wałacha haflinger. Jakie miałam szczęście, że go na urodziny kupiłam, bo bym go nie dostała! I dobrze, że nie wycofali tego leżącego źrebaka, bo bym normalnie zamordowała! Ale przyznacie, konie shire są cudne.


 Klacz rasy shire <33



 Ogier rasy shire <33



Źrebię rasy shire <33.

Jeśli się nie mylę, w sklepie był akurat źrebak.. <przegląda katalog by się upewnić.> Tak, to był źrebak shire. I akurat były haflingerki! Nie ma bata, idę w tym miesiącu do sklepu i je kupuję! I była też suka labradora!!


A ją też chce mieć.. I nie wiem no, może uda się namówić rodziców, na trzy schleich za.. bodajże 17 zł. Postaram się <33. A szczeniaka sobie na razie odpuszczę <też był.>

A pomijając temat schleich, to nie mam nic więcej do powiedzenia, bay <3.

wtorek, 7 maja 2013

Zamiana pokoi - niedługo .

 Hey co u was? Macie małe czy duże pokoje? Ja mam malutki. Najmniejszy z wszystkich w domu. Mam... bardzo małą powierzchnię do robienia czegoś (pokazałabym, ale nie ten komp..).. Na szczęście niedługo zamieniam się z rodzicami pokojami. I wtedy to ja będę mieć średni pokój, a oni najmniejszy. W sumie, oni nie potrzebują tyle miejsca, co ja. No, ale cóż.. Chyba nie mam wam o czym powiedzieć... Nie wiem czemu, ale ostatnio nic się ciekawego nie dzieje. To co, spadam, cześć.




piątek, 3 maja 2013

Simsyyy *^*

 Cześć.. :D Ostatnio nic ciekawego się nie wydarzyło, więc nie miałam o czym pisać, a w ogóle komp nie chciał współpracować - nie działał, tzn działał, ale... No... Pięć minut wchodził na jedną stronę, więc nie chciało mi się pisać, a drugi wiecznie zajęty. No, a wiecie co się okazało?! Że to wina napędu! Bo on go w ogóle nie widział i cały czas go szukał, dlatego tak długo myślał. Myślałam, że wyjdę i stanę obok siebie...
 No, a wczoraj byłam u przyjaciółki i założyłam u niej rodzinkę na simsach. Postanowiłam nie używać kodu na kasę. I jak do tej pory mi się udaje. No, a dzisiaj przyszedł do mnie złodziej i zabrał kibel, nim zdążyłam zadzwonić na policję.. A potem, ten uciekł, a ja nie miałam na kibel. I ciągle się śmiałyśmy z Karmel:
 - Tyyy....... Zabrał mi kibel!! Eyyy!!! Nie mam na nowy!!
 I tak dalej... A potem sprzedałam wszystkie rośliny, płoty, podesty i co tam jeszcze i kupiłam go... I starczyło mi na telewizor i kanapę XD.,
 Teraz spam zdjęciami i spadam ;DD



Nie ma to, jak biec wieczorem, zimą, w temperaturze poniżej 0 stopni, biec bez kurtki przez śnieg ;33



Co ona chce od mojego samochodu? ._. Mam nadzieję, że Vicki nie przekroczyła prędkości XD



I ta mina :D



Moja klaczka i jakiś źrebak ( wszystkie są takie same, więc imienia nie powiem... ) Ale to jest mój źrebak, bo się trącają nosami ^^



Jakie to słodkie <3 . Oboje w jednej zagrodzie.. A źrebaczek jak wygląda.. :D



To tak słodko wygląda, jak ona tak na niego patrzy <3



Moja kotka czai się na żółwia. Najlepsze jest to, że on mi się w domu pojawił.. I nie, on nie uciekł z "kieszeni" jakiegoś sima - on się tu pojawił XD



Od razu mówię - zrobiła to sama z siebie xD.



Słodko to wygląda :P



Ach, te błędy xD



Nie ma to, jak wlecieć komuś tyłkiem w pysk.. xD



Aha.. Demoluje łóżko ( zamiast drapać drapaczkę, to wziął się za łóżko XD )



Po co jeść z miski, jak można obok? :D



Aha :D