poniedziałek, 1 grudnia 2014

Znów powitaliśmy grudzień. A ja wróciłam do pisania...

    Jak w tytule. Po raz kolejny przewracamy kartkę kalendarza na grudzień. Miesiąc, który kończy kolejny rok. Kolejny rok, za całe 31 dni będzie za nami... Ciekawe co w tym roku się wydarzy? Gdybym tak wiedziała....
    Robiliście coś ciekawego na andrzejki? U mnie było nocowanie C; . I oczywiście, nie wiem jak myśmy to zrobiły, ale zasnęłyśmy w jednym łóżku trolololo. Oczywiście początkowy zamysł był inny, ale że potem nie chciało nam się już ruszać tyłków z wygodnej kanapy to na niej zostałyśmy i ten... I nam się zasnęło... No... Nie było wyjątkowo wygodnie, ale wyspać się dało.
    Wiecie już co dostaniecie na święta...? Ja nie do końca. Albo ciuchy, albo kasa, albo książka, albo co tam. Wiem, że od cioci będzie na pewno książka... Dalej nie wiem nic. Może namówię rodziców na struny do gitary, która niepotrzebnie się kurzy skoro można na niej pograć... Jak już się kupi te struny... No bo w sumie ma tylko 3... I ten tego...
    Myślę nad zmianą muzyki na blogu. Hym, Albo jeszcze dzisiaj to zrobię, ale jest późno... Albo jutro po szkole... Na pewno nie będzie już "Wakacji", bo w sumie ich już nie ma od dobrych 3 miesięcy, ale cicho... 1D też spada i to koniecznie... Ech, gdyby mi się chciało to zrobić to by było fajnie. Ale jestem leniem. Cholernym leniem....
    Dzisiaj krótko, ale postaram się coś napisać jutro. Podsumowanie ostatnich dni itp. Trochę tego będzie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz