niedziela, 25 listopada 2012

Kolejna jazda xd

 Ta.. Ostatnio są same nuudy i nie mam o czym pisać :/  . Na szczęście ratuje mnie jazda konna xd.

 Obudziłam się dzisiaj o 7: 30 i nie mogłam zasnąć. Więc zaczęłam z nudów czytać. Potem wstali moi rodzice i o 8: 45 wreszcie wyszliśmy z domu xd . Pojechaliśmy. Założyłam czapsy i poszliśmy do stajni. Pani poszła po kantar ja założyłam rękawiczki. Potem założyłam toczek i zaczęłam czyścić konia. Pani w tym czasie wyczyściła mu kopyta. Potem go osiodłała i wyszłam ze stajni.

 ( nie czepiać się wyglądu xd ) 

  Pani tam jeszcze poszła po sprzęt i ruszyliśmy na halę. Tam pani dopasowała strzemiona, sprawdziła długość i wsiadłam. Kazała mi włożyć strzemiona na przedni łęk, bo na razie popracujemy bez nich. I się zaczęło.. xd
Skręty tułowia. xd 

 Anglezowanie xd

Tu pani mi coś tłumaczyła.

I tu też xd.

No i to tyle... No to .. bye. xd 



2 komentarze: